"Historia srebra"

2013-07-02, 08:06   A A A   drukuj   Piotr Stokłosa

Wśród polskich wydawnictw o sporcie niewiele jest pozycji, które są albumami. Jeśli już na rynku pojawia się tego typu książka, nie zawsze jej jakość stoi na wysokim poziomie. Jest jednak kilka pozycji, które prezentują się naprawdę nieźle. Jedną z nich jest album „Historia srebra" w fotografii Kuby Atysa.

Dzieło to zostało wydane tuż po niezwykle udanych dla polskich siatkarzy Mistrzostwach Świata w Japonii w 2006 r., gdzie podopieczni Raula Lozano sięgnęli po srebrny medal. Warto przypomnieć, że Polacy spisali się w tym turnieju znakomicie, pierwsze sety przegrywając dopiero podczas swojego 8. występu – w meczu z Rosją. Po wygranej w półfinałowym starciu z Bułgarią przyszedł wprawdzie zupełnie nieudany finał, w którym Brazylijczycy pokazali polskim zawodnikom miejsce w szeregu, ale końcowy wynik był i tak najlepszy od 32 lat. W 1974 r. Polacy sięgnęli po złoto, a wynik z Japonii był drugim najlepszym rezultatem w historii startów reprezentacji w mistrzowskim turnieju.

Nic więc dziwnego, że sukces siatkarzy został uwieczniony w postaci albumu ze zdjęciami, prezentującymi drogę Polaków do srebrnego medalu. Książka „Historia srebra" ukazała się już w 2007 r. (mistrzostwa rozgrywane były w listopadzie i grudniu), a jej wydawcą jest Grupa Codex. Autor fotografii – Kuba Atys, to wieloletni fotoreporter „Gazety Wyborczej", absolwent Akademii Wychowania Fizycznego, który na swoim koncie ma relacje z najważniejszych imprez sportowych świata – od mistrzostw Europy po igrzyska olimpijskie.

Album liczy 240 stron, na których zamieszczone są zdjęcia z meczów Polaków autorstwa Atysa. Każde spotkanie opisane jest osobno, każdemu została poświęcona podobna liczba stron. Obok samych fotografii, czytelnik może zapoznać się również z podstawowymi informacjami o meczu dzięki zamieszczonym statystykom, a także ma możliwość przeczytania krótkiego komentarza odnoszącego się do zawodów, którego autorem każdorazowo jest Janusz Pindera. Zdjęcia bardzo dobrze oddają emocje, które towarzyszyły Polakom w drodze do finału. Część z nich opatrzona jest komentarzem, część jest na tyle dosadna, że komentarz jest zbędny. Wysokiej jakości papier w połączniu z bardzo dobrymi fotografiami daje wydawnictwo, które jest świetną pamiątką wspaniałego sukcesu polskich siatkarzy i nie lada gratką dla wszystkich fanów tej dyscypliny. We wsparcie wydania albumu zaangażowały się: Plus (sponsor polskiej siatkówki), Polski Związek Piłki Siatkowej oraz Agencja Gazeta.

 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.